piękne! patrząc na ten film i tego człowieka widzę swój egoizm. Dzięki Boże,że postawiałeś na mojej drodze ludzi dzięki którym zrozumiałam jak piękny jest świat> Chciałabym być też promykiem słońca dla innych:)
Akurat wczoraj jedna z pań doktor wspomniała o nim na zajęciach. Wspomniała wtedy też, że stwierdził kiedyś, iż najtrudniejszym dniem w roku są dla niego walentynki... Dlaczego? Nie trzeba chyba tłumaczyć. Może banał, ale strasznie ucieszyła mnie wiadomość, że się ożenił:D
TAKICH ludzi warto słuchać ! Pan Bóg wie co robi, zsyłając nam ICH :)
Warto pamiętać, że niepełnosprawność to nie kara czy bolączka... to radość z tego, iż możemy współtowarzyszyć Jezusowi na Kalwarii... to radość z dawania radości innym swoją osobą, swoim świadectwem...
Każdy człowiek (czy to pełnosprawny, czy niepełnosprawny), który użala się nad sobą, nad swoim losem, powinien popatrzeć na NIEGO i dostrzec w sobie, w swoim życiu pozytywne aspekty...
Musimy pamiętać, że Bóg daje nam takie krzyże, które będziemy potrafili unieść na swoich ramionach. Nic ponad nasze siły ! :)
Dzięki Boże,że postawiałeś na mojej drodze ludzi dzięki którym zrozumiałam jak piękny jest świat> Chciałabym być też promykiem słońca dla innych:)
A tu potwierdzenie moich słów http://katecheza3.natan.pl/nick-vujicic-ozenil-sie/
Pan Bóg wie co robi, zsyłając nam ICH :)
Warto pamiętać, że niepełnosprawność to nie kara czy bolączka...
to radość z tego, iż możemy współtowarzyszyć Jezusowi na Kalwarii...
to radość z dawania radości innym swoją osobą, swoim świadectwem...
Każdy człowiek (czy to pełnosprawny, czy niepełnosprawny), który użala się nad sobą, nad swoim losem, powinien popatrzeć na NIEGO i dostrzec w sobie, w swoim życiu pozytywne aspekty...
Musimy pamiętać, że Bóg daje nam takie krzyże, które będziemy potrafili unieść na swoich ramionach. Nic ponad nasze siły ! :)