Europejski standard mamy w Strassburgu." Gość Niedzielny" o tym np. wie. Mamy też standard europejski w Skandynawii, nagroda Nobla, a my jesteśmy takim zaściankiem , że nie wyrywałbym się, na miejscu rządu wybranego "demokratycznie" do sprostania standardom europejskim. NIGDY nie było nam po drodze z Europą i w imię tradycji warto to kontynować, bo ceną jest życie. Narodu.
Rząd zamiast prowadzić politykę prorodziną, zamiast ułatwić adopcję, promować naturalne metody, to zajmuje się polityką in vitro,która dąży do wyludnienia i braku człowieczeństwa... In vitro to nie poczęcie z miłości, ale bez uczuciowa produkcja dzieci jak zwykła fabrka.
Mamy też standard europejski w Skandynawii, nagroda Nobla, a my jesteśmy takim zaściankiem , że nie wyrywałbym się, na miejscu rządu wybranego "demokratycznie" do sprostania standardom europejskim. NIGDY nie było nam po drodze z Europą i w imię tradycji warto to kontynować, bo ceną jest życie. Narodu.