Jego działalność bardzo dobrze wpisuje się w trwający Rok Miłosierdzia. W prowadzonym przez nie Środowiskowym Domu Samopomocy podopieczni odrywają się od szarości codziennych dni, a ich życie nabiera sensu.
Tadek, Józek, Julek, Wojtek, Andrzej, Mietek, Maciek, Władek, Krysia i Staś – wśród nich jeden szafarz, dwóch księży i biskup – owoce miłości małżeńskiej Emilii i Józefa Słaby z Żeleźnikowej.
Dla nich co roku to ważne zadanie do spełnienia, wyzwanie, któremu trzeba podołać, a dopiero na końcu nagroda, na którą trzeba zasłużyć.
– Trzeba ukrócić tzw. kursy weekendowe, które wprawdzie są ułatwieniem dla par, ale nie spełniają swojej funkcji – mówił kard. Kazimierz Nycz, zapowiadając powstanie dokumentu na temat katechizacji narzeczonych.
– Nieważne były niewygody i trudy podróży, bo wiedzieliśmy, że wracamy do ojczyzny – mówi pan Piotr, uchodźca z Donbasu, i dyskretnie ociera łzę.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rekomenduje wprowadzenie powszechnej daniny na rzecz mediów publicznych pobieranej jak podatek. Według KRRiT powinna ona wynosić miesięcznie ok. 8,5 zł dla osób fizycznych, 167 zł dla firm i 33 zł dla organizacji.
Z dr. hab. Krzysztofem Nareckim, prorektorem KUL ds. studenckich – o specyfice uniwersytetu w zmieniającej się rzeczywistości, formowaniu ambasadorów uczelni w Polsce i na świecie oraz programach stypendialnych – rozmawia ks. Rafał Pastwa.
Puste miejsca przy wigilijnym stole wcale nie są smutne. Są pełne miłości i nadziei.
Od 26 grudnia do 6 stycznia członkowie Papieskiego Dzieło Misyjnego Dzieci odwiedzą domy i rodziny, wystawiając jasełka i kwestując na rzecz rówieśników z Madagaskaru.Zdjęcia: Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
Kiedy w 2006 roku grupka rodziców postanowiła stworzyć przedszkole dla zaledwie 8 dzieci, wydawać się to mogło fanaberią, bo przecież jest tyle dobrych placówek edukacyjnych. Po prawie 10 latach działalności faktem jest, że na sopockiej mapie brakowało takiego miejsca jak „Lokomotywa”.