Jedni po lekcjach chodzą na angielski i tenis. Inni lepią z gliny, szyją bądź się wspinają. Wszyscy, zdaniem psychologów, odkrywają samych siebie i świat w nowy sposób.
O różnicach między nianią a babcią, dziecięcej samotności i wymagających nauczycielach z dr Danutą Krzywoń rozmawia ks. Roman Chromy.
Strzyże wszędzie – na przystanku, w autobusie, w pociągu, bo wyczarowywanie fryzur to jej pasja.
Od 25 lat udowadniają światu, że każde, nawet niepełnosprawne dziecko zasługuje na miłość.
Budowa wymagała wysiłku i wyrzeczeń. Kilka chwil i stracili niemal cały dorobek życia. Ale... zyskali więcej.
Pani Ewie marzy się, żeby ludzie w Bychawie znali się lepiej niż tylko z widzenia. W 5-tysięcznym mieście nie jest to łatwe, ale czemu nie spróbować?
Zdarza się, że trafiają tu z jednym tobołkiem, wielkim brzuchem i brakiem nadziei na cokolwiek. W bezpiecznym schronisku uczą się, jak samodzielnie i normalnie żyć.
– Kiedy byłam małą dziewczynką, mama mówiła do mnie: „Jadziu, masz takie uśmiechnięte oczy”. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz się śmiałam – mówi pani Jadwiga.
– Każdy człowiek – singiel czy nie – musi dobrze poznać siebie, aby nie szukać „lekarza” w drugiej osobie, bo w ten sposób nie uleczy swojego „ja” – mówi Ania.
W rejonie tarnogórskim istnieją 22 kręgi Domowego Kościoła. To stosunkowo dużo, bo w całej diecezji jest ich 48.