– Rodziłaś upośledzone dziecko i od razu rozumiałaś, że zostajesz z nim sama. Nie pomogą ci otoczenie, państwo, nawet Kościół – wspomina Zofia Łomnicka. – Miałam szczęście, że mąż był silniejszy ode mnie.
Piosenka dla maluchów o dzieciństwie najważniejszego Malucha, brzmi tak: „Gdy Pan Jezus był malutki, nigdy nie próżnował.
Studenckie korporacje. Jest ich w Polsce około dwudziestu. Niewiele w porównaniu z tym, co było przed wojną. Jednak trend na ich odradzanie się jest coraz silniejszy.
Sąd Najwyższy wydał precedensowe rozstrzygnięcie w sprawie funkcjonariusza Służby Więziennej, któremu odmówiono przyznania pomocy finansowej na zakup lokalu mieszkalnego, argumentując że jego nienarodzony syn nie zalicza się do jego rodziny. Wyrok potwierdza podmiotowość prawną dziecka poczętego w polskim systemie prawnym.
- Dzięki temu, że chodzę do kościoła i jestem ministrantem, czuję się lepszym człowiekiem - mówi 12-letni Paris z domu dziecka w Gdańsku-Sobieszewie.
– Praca z tymi młodymi ludźmi to wielka przyjemność. Oni też niemal na każdym kroku udowadniają, że to, co świat mówi o młodzieży, nie jest prawdą – mówi Renata Stępniak.
Mieli już jednego syna, ale chcieli mieć więcej dzieci. Okazało się, że nie mogą. Bóg jednak nie zamyka człowiekowi bramy życia.
W życiu każdego człowieka (od dzieciństwa do dorosłości) są chwile, w których musi poddać się regułom obowiązującym tu i teraz.
– Po tygodniowym pobycie w Polsce nasi koledzy z Niemiec potrafią już bez problemu powiedzieć: „Chrząszcz brzmi w trzcinie” i „Grzegorz Brzęczyszczykiewicz”. Jedynie „stół z powyłamywanymi nogami” sprawia im trochę trudności. Ale i tego już niebawem ich nauczymy – śmieje się Ania Napiórkowska.
Poniedziałek 21 marca to nie tylko pierwszy Dzień Wiosny, ale także Światowy Dzień Zespołu Downa.