Sto lat to za mało – zaśpiewać można w przeddzień jej czwartych urodzin. Mowa o przychodni Centrum Naturalnie w Rybniku, w której żaden lekarz nie przepisze antykoncepcji, nie poda leków wczesnoporonnych i nie zaproponuje terminacji ciąży.
Modliła się tak przez całą ciążę, choć zastanawiała się, po co o to prosić. Przecież każdy kocha swoje dziecko. O tym, jaki był tego sens, dowiedziała się po urodzeniu Mai.
Byli z różnych światów. Mieli własne plany. Poznał ich dyskretny święty…
Bartek uczy, że porządek musi być, zaś Asia, że nie można być w dwóch miejscach naraz.
Podejmując świadomą decyzję o wspólnej drodze przez życie, wiedzieli, że sami sobie nie poradzą. Od początku zawierzyli swoje życie Bogu i co krok, także na tych wakacjach, doświadczają Jego opieki.
Żeby wytrwać ze sobą do końca życia, zgodnie ze słowami przysięgi, trzeba dorastać także po ślubie.
– Kolega z imprezy mnie nie zaakceptował, ale wie jednocześnie, że ze mną nie wypije – mówi z dumą Damian Giczewski.
Urodzili się w Kazachstanie, tam mieszkają, uczą się, pracują. Mają różne historie, ale każdy z nich zadał sobie kiedyś pytanie „kim jestem?”. Odpowiedź była jedna: Polakiem.
On szuka dinozaurów. Ona wymyśla gry rodzinne. Razem wychowują dzieci i pomagają innym rodzinom.
Ks. Tadeusz Górny, moderator diakonii liturgicznej Ruchu Światło–Życie diecezji gliwickiej, mówi o rekolekcjach oazowych, pracy w ciągu roku i możliwości rozwoju.