Stare przysłowie mówi „Daj człowiekowi rybę, a będzie syty jeden dzień. Naucz go łowić ryby i nakarmisz go na całe życie”. Zgodnie z tą ideą wrocławscy duchowi synowie św. Franciszka nie tylko karmią, ale także uczą łowić.
Niemal każdy, kto pierwszy raz udał się z wędką nad rzekę czy jezioro, marzył o złowieniu dużej ryby. Jednak dla wielu wędkarstwo to nie tylko sposób na odpoczynek i relaks, ale także życiowa pasja niosąca wiele emocji.
Drugie miejsce w Mistrzostwach Polski w Wędkarstwie Spławikowym Kobiet, to nie jedyny sukces sandomierzanki. Reprezentowała już nasz kraj w Mistrzostwach Świata Kobiet w wędkowaniu oraz zdobyła już niejedną nagrodę w łowieniu ryb.
O rodzinnej pasji będącej sposobem na stres i wspólny wypoczynek, o taaakich rybach i brakujących gramach do złota na Mistrzostwach Polski z Olgą Siekierą, mistrzynią haczyka i wędki, rozmawia ks. Tomasz Lis.
Co łączy staw, w którym wyginęły wszystkie ryby z warsztatami z komunikacji? Wbrew pozorom bardzo wiele, o czym wiedzą uczestnicy tarnowskiego projektu iStypendium.pl.
Olga Siekiera pasjonatka łowienia ryb. Zdjęcia: Archiwum prywatne
Zapytałam znajomych oszukanych przez oszusta udającego biednego i pokrzywdzonego człowieka, czy będą pomagać nadal innym ludziom. Powiedzieli, że tak.
Wchodząc do leśnego obozu Skautów Europy, wkraczasz w inny świat. Gdzie Bóg i natura są na wyciągnięcie ręki. A smartfony, telewizory i komputery – jak najdalej.
Wspólnota założona przez ks. Mirosława Toszę nazywa się „Betlejem”. Bezdomny Jezus spotyka się tu z bezdomnymi.
Jeszcze ostatnie szlify, jeszcze budowa wre. Ale już za chwilę rehabilitacja poda tu rękę modlitwie, a modlitwa – pięknej przyrodzie…