Rocznie na świecie jest zabijanych około 50 milionów nienarodzonych dzieci. Oznacza to, że 50 milionów matek i ojców oraz tysiące lekarzy bierze na siebie winę za śmierć niewinnych. Zacznijmy się za nich modlić, aby otworzyli się na Boże miłosierdzie.
Film przynosi sporą dawkę nadziei. – To było nasze podstawowe założenie. Ani słowa oskarżenia czy potępienia – mówi Maciej Bodasiński
Niewiniątka, podobnie jak dzieci zabite przez Heroda przed pierwszym przyjściem Pana Jezusa, teraz giną masowo na całym świecie przed Jego ponownym przyjściem – opowiada reżyser „Syndromu” Lech Dokowicz.
Szok. Kobiety pytają: „Dziecko mi przebaczyło? Jak to?”. W niebie nie ma nieprzebaczonych historii. Tam jest jedno wielkie błogosławieństwo.
85 proc. kobiet, które dokonały aborcji, stwierdziło, że nie zgodziłyby się na nią, gdyby miały wystarczające wsparcie partnera. Czyli gdyby powiedział krótko: „Nie bój się, damy radę”.
McDonald’s oferuje zbójnickie kanapki z oscypkiem. Noszenie portek z parzenicami nie jest już żadnym obciachem. Takiej ekspansji podhalańskiej kultury nie pamiętają najstarsi górale.
Magia świąt? Tęcza jako symbol gejów? Medytacja obowiązkowo „transcendentalna”? Niebo wiejące nudą? Metallica w wersji chorałowej? Nie kupuj popkulturowej papki. Koneserzy nie piją przecież rozcieńczonej whisky.
– Nie ma czegoś takiego jak ofensywa świeckiego świata. Jest wycofywanie się chrześcijan – mówi ks. dr Grzegorz Strzelczyk.
Panie, a tu co? – zaczepiła mnie staruszka dźwigająca pod pachą chryzantemy. – Pogrzeb – odparłem. – Pogrzeb??? – zdumiała się kobiecina. I jeszcze raz ciekawie zerknęła na klaszczący tłum.
Szósta rano. Marszałkowska tonie w mroku. W dali rozbłyska światełko. To Antonina Krzysztoń maszeruje na Roraty.