– Do naszego przedszkola zapisujemy rodziców, a nie dzieci – mówi Bożena Szulik, dyrektor placówki. Dlaczego? Bo oni są pierwszymi i najważniejszymi wychowawcami.
Ola Śliwka ze Skoczykłodów i Dominik Dróżka z Głowna nie znają się. Mają jednak wiele wspólnego – oboje są licealistami i, mimo młodego wieku, wiedzą, co to ból, choroba i walka o życie. Ale mają też kapitalnych kolegów.
W ciągu sześciu lat rządów Platforma Obywatelska tak drastycznie obniżyła poziom edukacji, że istnieje realne zagrożenie kulturowej zapaści.
Mówią, że spotkanie czarnego Łobuza, siwej Basi, małej Brydży i ślepej Dory z tą trzydziestką to sprawka Alberta. Świętego Alberta. Mówią, że pracował nad nimi dwa lata.
Jest ich około 50. Codziennie rozpoczynają dzień modlitwą, a kończą ciszą.
O podatności na psychomanipulację, sektowości i wierności swoim przekonaniom z o. Grzegorzem Kluzem OP, konsultantem ds. nowych ruchów religijnych i sekt, rozmawia ks. Rafał Olchawski.
Niewiele pojęć wywołuje tyle emocji i kumuluje sprzeczne oceny. Rodzice słysząc to elektryzujące hasło, od razu stają na baczność. Bo jak nie zachować powagi, gdy mowa o wychowaniu?
Nauka w domu nie tylko umożliwia jej dostosowanie do talentów i ograniczeń dziecka, ale gwarantuje przekazanie świata wartości rodziców.
Średnio 180 km dziennie spędzonych na rowerowym siodełku, choć zdarzało się wykręcić i 200. Całkiem nieźle jak na czternastolatków.
- Nikogo absolutnie nie przekreślamy, nawet jeśli sytuacja wydaje się beznadziejna - zapewnia terapeuta uzależnień Elżbieta Kalmus.