- Byłem zaskoczony. Myślałem, że będzie spotkanie z jakimś psychologiem, a tu taka petarda. Mam jeszcze ciarki na plecach - mówił po spotkaniu Michał.
Aby dziecko chciało i zaczęło się ruszać, musi chcieć się ruszać... rodzic.
Dzielnie maszerują z rodzicami, jadą w wózkach. Dużo dzieci – To specyfika Pielgrzymki Rybnickiej. Odwiedziliśmy Bożenę i Tomka Wardengów z Wodzisławia, których aż czworo dzieci chodzi co roku na Jasną Górę.
– Nie bójcie się żyć, bo życie jest największą wartością, a to, jak żyjemy, w dużej mierze zależy od naszej odwagi – mówi DJ Wika.
Na Rynku Staromiejskim zapachniało żurkiem. Aromatyczny przysmak serwował sam mistrz olimpijski. Wszystko po to, by zwrócić uwagę koszalinian na problem bezdomności.
W Wielkim Poście na korytarzach nie słychać muzyki, a w piątki w stołówce – tylko jarskie dania. Nikt tu nie wstydzi się rozmawiać o Bogu ani przyznać się kolegom, że jest ministrantem.
Uczniowie elitarnych liceów nie chcą bratać się „z plebsem”. „Plebs” nie ma zamiaru uczestniczyć w wyścigu szczurów.
Wyższe temperatury na pewno zachęcą wielu do skorzystania z całego szeregu atrakcji, jakie czekają na nich przy większych zbiornikach wodnych i rzekach rejonów świętokrzyskiego i podkarpackiego. Ale...
Czy współczesną młodzież można odciągnąć od komórek i internetu? Czworo elbląskich licealistów podjęło się tego wyzwania.
– Przy łóżku mamusi w ostatnią noc jej życia dokonała się przysięga małżeńska moich rodziców – mówi Zosia, córka Anny Zabrzeskiej. – Ich miłość to dla mnie dowód na istnienie Pana Boga. Jej Stwórca jest silniejszy niż śmierć.