Harcerstwo kojarzy się niektórym z czymś niepoważnym, ze śmiesznym bieganiem w krótkich spodenkach po lesie. Tak im się kojarzy, bo go nie znają.
Jest dobrze: Polki się kształcą, znajdują dobrą pracę, awansują na wyższe stanowiska. Ale też coraz dłużej pracują, coraz później wychodzą za mąż, coraz mniej mają dzieci. Tak im dobrze, że dobrze im tak?
Jeśli odwiedzisz tę najstarszą na Śląsku byłą więźniarkę polityczną, nie mów, że ma 107 lat. Narażasz się na ripostę: – Nie mam jeszcze 107, mam cały czas 106 lat. Proszę mnie nie postarzać!
– Pani Maria to cudowna, otwarta, pełna miłości i troski kobieta. Czasami czuję się, jakbym miał dodatkową babcię – mówi z przekonaniem wolontariusz i maturzysta Kacper Wdowczyk.
– Za dużo historii złożyło się na jedną biografię, aby je zapomnieć, a ponieważ Pan Bóg dał mi dobrą pamięć, piszę o mojej rodzinie, nauce i mojej żonie – o naszym wspólnym szczęśliwym życiu – mówi Józef Wereda z Płocka.
Jest rok 2005. Iza przygotowuje się do udziału w spotkaniu młodych w Kolonii. Grzegorz też. Jeszcze nie mają pojęcia, jak bardzo udział w Światowych Dniach Młodzieży zmieni ich życie.
Problemy naszego systemu emerytalnego wynikają z zapaści demograficznej; rządowa propozycja jego naprawy tę kwestię ignoruje i ma charakter doraźny.
Trudno uwierzyć w to, co przeszedł jako dziecko.
Program „Rodzina na Swoim” ma zastąpić „Mieszkanie dla Młodych”. Czy łatwiej będzie o własny kąt? Z naszej analizy wynika, że politycy nie mają całościowej koncepcji, jak skutecznie rozwiązać palący problem braku mieszkań.
– Swoimi opowieściami, strojem, pióropuszem kolorował szarobury, paskudny świat PRL. Odwołując się do doświadczeń Indian, mówił o wolności, honorze i godności – podkreśla Aleksander Masłowski.