Mówią w szkołach, jak dobrze wyszli na zachowaniu czystości przedmałżeńskiej. A młodzież, wbrew temu, co sądzą o niej seksuolodzy, zamiast konać ze śmiechu, uważnie słucha.
Uczniowie Liceum i Gimnazjum im. Żmichowskiej w Warszawie w godzinach lekcji miały obcować z pełnymi wulgaryzmów opisami związków sadomasochistycznych i innych perwersji seksualnych - informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
MEN upowszechnia edukację seksualną w szkołach we współpracy... z organizacją lobbystyczną, finansowaną przez producentów antykoncepcji i narzędzi do aborcji.
Ponad 6 tys. uczniów z polskich szkół w wieku 11-18 lat wzięło udział w międzynarodowych badaniach HSBC - informuje "Gazeta Wyborcza".
Ruch Palikota będzie domagał się, by "Dużą książkę o aborcji" Kazimiery Szczuki i Katarzyny Bratkowskiej wpisano na listę podręczników MEN - powiedział w piątek Janusz Palikot. Sprzeciwia się też temu, że sieć Empik - po nagłośnieniu skandalu przez gosc.pl - przeniosła tę pozycję z działu młodzieżowego do innego.
Każda osoba powinna mieć prawo podjęcia leczenia dającego jej szansę wyjścia z homoseksualizmu - zauważył dr Joseph J. Nicolosi z USA, twórca metody terapii homoseksualizmu. 15 września spotkał się on z dziennikarzami na konferencji prasowej, która odbyła się w Poznaniu.
Planowana na wrzesień w Poznaniu konferencja na temat terapii reparatywnej homoseksualizmu odbędzie się pomimo wycofania się Uniwersytetu Medycznego z płatnego wynajęcia pomieszczeń do jej przeprowadzenia. "Gorąco życzę organizatorom i uczestnikom konferencji naukowej, by to ważne przedsięwzięcie zaowocowało możliwością bardziej skutecznego wspierania osób pragnących przezwyciężyć skłonności homoseksualne – napisał w liście do organizatorów sympozjum abp Stanisław Gądecki.
Niewiele pojęć wywołuje tyle emocji i kumuluje sprzeczne oceny. Rodzice słysząc to elektryzujące hasło, od razu stają na baczność. Bo jak nie zachować powagi, gdy mowa o wychowaniu?
Wielka Brytania uchodzi za kraj, w którym program szkolnej edukacji seksualnej jest bardzo liberalny. Tymczasem ponad połowa (59 proc.) brytyjskich rodziców nie chce takiej seksedukacji, jaka jest prowadzona obecnie. Prawie połowa (48 proc.) uważa, że w ogóle nie powinno być żadnej edukacji seksualnej dla dzieci poniżej 13 lat.
Wiedzą, że „to” jest grzechem. I znają „sposoby”, aby w ciążę nie zajść. Ale zachodzą. Są z liceów, techników, szkół zawodowych, ale coraz częściej – również z gimnazjów lub podstawówek. Dlaczego dzieci rodzą dzieci?