- Cierpienie może uczynić człowieka dobrym. Rodzi się szacunek do ludzi - mówi Natasza Andersson, która w swoim domu w Szwecji gości dzieci z Pomorza.
Osiem lat temu Teresa i Jan Tomaszewscy podjęli przełomową w ich życiu decyzję – przenieśli się z zatłoczonych Kielc pod sam Święty Krzyż. Jak twierdzą – z miłości.
Pół dolara na leczenie chorego dziecka otrzymuje ośrodek zdrowia w Burundi. Dotacja jest 20 razy większa za podanie środków antykoncepcyjnych.
Kula trafiła ją w kark, ale nie zabiła. Wanda Lurie upadła. Pod stosem ciał leżała trzy dni, aż poruszyło się dziecko, które nosiła pod sercem. To ono dało jej siłę, by przeżyć. 15 dni później warszawska Niobe urodziła Mścisława.
O mocy modlitwy, nadziei płynącej z pewnego dzwonu i ufności mimo wszystko z Rafałem Szałajką rozmawia Agata Puścikowska.
Zamiast muszkietów i rapierów mają uśmiech. Z takim uzbrojeniem jadą do małych pacjentów. Zdrowych przekonują, że niewiele trzeba, by dać komuś szansę na życie.
Choć nie są już pierwszej młodości, z entuzjazmem uczą się aktorstwa. Poddają się magii scenicznych desek, oślepiających reflektorów i oklasków. I nie dają się starości.
– To hospicjum powstało jako owoc modlitwy i otwarcia się na Boże natchnienie. Decyzja o powołaniu go zrodziła się we mnie w wigilię Zesłania Ducha Świętego – wyznaje Halina Styła, założycielka Domowego Hospicjum Maryi Królowej Apostołów.
O wyzwaniach w ochronie zdrowia, dehumanizacji medycyny i skutkach planowanej reformy na Śląsku mówi dr n. med. Jacek Kozakiewicz, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej.
Jest rok 2005. Iza przygotowuje się do udziału w spotkaniu młodych w Kolonii. Grzegorz też. Jeszcze nie mają pojęcia, jak bardzo udział w Światowych Dniach Młodzieży zmieni ich życie.