Czy współczesną młodzież można odciągnąć od komórek i internetu? Czworo elbląskich licealistów podjęło się tego wyzwania.
W sali kongresowej ośrodka konferencyjnego w Ossie przeprowadzono ogólnopolski finał XXVI Olimpiady Teologii Katolickiej. 2 kwietnia odbył się etap ustny. Wzięło w nim udział 10 najlepszych finalistów wyłonionych po etapie pisemnym. Wyniki obu etapów zadecydowały o kolejności pierwszej 10. Laureaci otrzymali nagrody, pamiątkowe dyplomy i upominki - wszyscy uczestnicy olimpiady wraz z opiekunami.Zdjęcia: Marcin Kowalik /Foto Gość
Na takich zajęciach wykształcają się: punktualność, dokładność wykonywania poleceń, umiejętność radzenia sobie w trudnej sytuacji, wiara, że problem można rozwiązać, i pewność siebie.
Świat jest na wyciągnięcie ręki, a brak dużych pieniędzy na koncie czy w portfelu nie musi być przeszkodą w wyprawach do odległych krajów.
Łatwiej przyjąć i wychować, kiedy jest zdrowe. Trudniej, kiedy takie nie będzie. Janina i andrzej z Łętowic pokonali co najmniej Mount Everest, wychowując Michała. Teraz mogą pomagać innym rodzicom.
W budynku likwidowanej szkoły stworzono przed dwoma laty nowoczesną przestrzeń dla zagubionej młodzieży z całej Polski, która pod okiem specjalistów i wychowawców próbuje naprawić popełnione błędy. I już do nich nie wracać.
Pytani, co lubią najbardziej, mówią: wyczynówki. Patrycja Kiedrowska i Daniel Gietka zdobyli na olimpiadzie specjalnej w Los Angeles medale w kajakarstwie.
Mają wakacje, ale chcą się uczyć. Kujony? Nie! – młodzi miłośnicy kultury i języka polskiego z Polski, Litwy i Ukrainy.
Zabawa ze szczyptą rywalizacji to przepis na udaną imprezę.
– Uważam, że łatwiej jest „wychować” sobie laureata olimpiady przedmiotowej niż zachęcić grono uczniów do wspólnego działania – mówi Piotr Sumiński.