Opracowany przez ministerstwo zdrowia „Projekt ustawy o leczeniu niepłodności”, który po konsultacjach społecznych trafił w środę na forum rządowego Komitetu ds. Europejskich Rady Ministrów, jest próbą dalszego promowania procedury in vitro i związanego z nią dochodowego przemysłu.
O „Ekonomii sumienia” rozmawiali przedstawiciele największych firm w Polsce, lekarze, prawnicy i księża.
Światowa Organizacja Zdrowia określiła ją jako „medyczno-kliniczną metodę leczenia niepłodności”. NaProTechnologia to ekologiczna amerykańska gałąź medycyny. Co tak naprawdę kryje się pod tym szyldem? Czym różni się to leczenie i diagnostyka od ginekologii?
Malta to kraj ludzi odważnych. Dlaczego? Bo Maltańczycy od lat sprzeciwiają się aborcji, rozwodom i zmasowanej propagandzie homoseksualnej. Nie zważają na utyskiwanie (zagranicznych) postępowców.
Radość Bożego Narodzenia to doświadczenie niezwykłe. Banalne? Niekoniecznie. Zwłaszcza jeśli samemu długo oczekuje się na własne dziecko. Wtedy czas świąteczny budzi refleksję o pięknie nowego życia.
Małżonkowie proszą o nie w modlitwie, ale szukają też pomocy medycznej. Nie zawsze wiedzą, że oprócz sprzecznych z nauczaniem Kościoła zabiegów sztucznego zapłodnienia in vitro mają do wyboru zgodną z naturą – i znacznie skuteczniejszą! – naprotechnologię. Ta ostatnia metoda jest dla małżonków pragnących zostać rodzicami bardzo cenną propozycją.
– Człowiek jest tyle wart, ile może pomóc drugiemu człowiekowi – uważa Sylwia Ulatowska.
– Jesteśmy drugi raz na dorobku – mówi Marianna Palewicz. Po pięćdziesiątce wraz z mężem uciekła z bloku w Sejnach i założyła gospodarstwo agroturystyczne Słoneczny Stok w Półkotach. Ta nazwa przyśniła się jej, zapowiadając nowy etap życia.
Przytłaczający lęk, obsesje, urojenia, ogromny smutek… Jak pośród nich odnaleźć sens życia i drogę do Boga? Można! – mówią ci, którzy opuścili lub wciąż opuszczają swoje „ciemne doliny”.