„Słodki poniedziałek” dla powodzian, pluszowe maskotki dla dzieci z Zambii czy słodkości dla najmniejszych pacjentów szpitala… Akcje prowadzone przez międzyrzecką młodzieży można by wymieniać bez końca.
– Pomoc nie jest trudna, trzeba tylko dostrzec drugiego człowieka i zainteresować się jego losem. Czasem, by kogoś wesprzeć, wystarczy chwila rozmowy czy drobny gest – tłumaczy wolontariuszka Wiktoria Krynicka.
Pierwszy raz w historii tego zjazdu ponad 300 rowerzystów wzięło udział w procesji Bożego Ciała.
Są wyjątkowe. Każdy człowiek z zespołem Downa jest inny. I każdy potrzebuje z naszej strony życzliwej otwartości. Bez niej trudno im odnaleźć się w świecie.
– Za dużo historii złożyło się na jedną biografię, aby je zapomnieć, a ponieważ Pan Bóg dał mi dobrą pamięć, piszę o mojej rodzinie, nauce i mojej żonie – o naszym wspólnym szczęśliwym życiu – mówi Józef Wereda z Płocka.
Na 345 szkół znajdujących się na terenie naszej diecezji w zaledwie 10 działają SKC. A szkoda, bo przykłady z Gliwic i Tarnowskich Gór pokazują, że uczniowie są chętni, a zrobić można wiele.
Gdybym miał najkrócej ją opisać, powiedziałbym krótko: dom rodzinny - pod tym zdaniem podpisuje się wielu absolwentów i uczniów Zespołu Katolickich Szkół im. Świętej Rodziny z Nazaretu.
Jan Paweł II powiedział, że nie może i nie powinno być dzieci porzuconych. Ani dzieci bez rodziny, ani dzieci ulicy… Są ludzie, którzy żyją tymi słowami.
Konkurs „Ośmiu wspaniałych”. Łatwo jest narzekać, szczególnie na młodych. Ale nie na tych.
– Nie zapomnę tej drogi do Białegostoku. Tym razem po USG doktor powiedział: „Udało się nam”. Wiele lat marzyłam o tym, żeby to usłyszeć – mówi Agnieszka.