Do Emaus przyjeżdżają osoby szukające duchowego umocnienia i nadziei, wytchnienia, wyciszenia i obcowania z przyrodą. Od teraz będą mogły korzystać także z rekolekcji z popularnym postem Daniela.
Starają się ze sobą rozmawiać. Próbują modlić się ze swymi dziećmi. W wakacje potrafią wykroić kilkanaście dni na rekolekcje. Ewangelizując siebie, mogą stać się światłem dla innych.
– Chcieliśmy ją uratować i musieliśmy działać szybko. Chwała rodzicom, którzy tak się zmobilizowali – mówi Beata Połata. – Wiemy, że łatwo nie będzie, ale to nasze... A „nasze” mobilizuje!
Dwie wdowy z Płocka powiedziały Bogu „tak”. – Takiej formy życia – wdowieństwa konsekrowanego – Kościół dzisiaj bardzo potrzebuje – mówił w czasie Mszy św. z obrzędem ich błogosławieństwa bp Piotr Libera.
Najlepszymi pomocnikami i sprzymierzeńcami rodziców w wychowaniu ich dzieci mogą i powinni być dziadkowie.
Wśród dzieci, otaczanych modlitewnym płaszczem są niemowlaki, maluszki, nastolatki a także dorośli, mający już własne pociechy. – To działa – mówią.
Katarzynę Nowak, niewidomą artystkę z Wrocławia, często można usłyszeć na rozmaitych koncertach. Albo pośród dzieci, opowiadającą barwne historie. Choć słowo „opowiadanie” jest zdecydowanie zbyt ubogie.
Agnieszka urodziła się prawie 21 lat temu z zespołem Downa. – Miała dwa lata, kiedy odkryłam, że jest dla mnie błogosławieństwem – mówi jej mama Beata Piechota.
Współczesna matka rozmawia z dzieckiem ok. 7 minut dziennie, a ojciec 5 – fachowcy mówią, że w tym czasie dziecka się nie wychowa. Tę funkcję przejmuje w dużej mierze szkoła. Z jakim skutkiem?
Prezentujemy program IV Święta Rodziny w metropolii katowickiej