Dwudziestu rycerzy zakłada zbroję. W sercu puszczy. Niedługo wyjdą na najważniejszą bitwę w życiu: walczyć o trzeźwość..
– Jak by TU opisać ciocię... To jest taki wielki uśmiech na dwóch nogach! – woła Francisco, Nikaraguańczyk, mąż Mirki, dla której doktor Ewa Zarzecka z Żywca jest przyszywaną ciocią.
Na pierwszy rzut oka niewiele ich łączy… mają różne zawody, różni ich wiek, hobby, ale zgadzają się w jednym – że każdy jest tak samo ważny.
– Od odrobiny serca i kromki chleba można zmieniać świat – zapewnia Anna Kozera, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Pomocy św. Brata Alberta w Płocku, w rozmowie z Agnieszką Małecką.
Osoby homoseksualne mają prawo do społecznego szacunku, ale nie mają prawa narzucać społeczeństwu iluzji, że związek homoseksualny jest małżeństwem i może zająć się „rodzeniem” i wychowaniem dzieci.
Dr. n. med. Piotr Mielcarek, ginekolog z 25-letnim stażem zawodowym, krytycznie ocenia założenia programu edukacji seksualnej w Gdańsku.
Nie zatrudniają na czarno, nie wystawiają lewych faktur, nie podstawiają nogi konkurencji, a ze skarbówką rozliczają się co do grosza. Wzajemnie sobie pomagają i… nie bankrutują.
Bez małżonka i dzieci potrafią być albo egocentrycznie bezwzględni, albo oddani Bogu, ludziom i sprawie.
- Poród to majestat, za każdym razem Boże Narodzenie. Gdy po 9 miesiącach następuje wielki finał, musi przebiegać w życzliwości i największym spokoju – mówi położna Beata Watychowicz.
– W rodzinach wielodzietnych radości się mnożą, a cierpienia dzielą – twierdzi Rosa Pich-Aguilera. Wie, co mówi, sama miała szesnaścioro rodzeństwa, a jej mąż – czternaścioro. Razem doczekali się osiemnaściorga dzieci.