W jego spełnienie włącza się wiele osób. W tym czasie dzieją się małe cuda.
Rekolekcje dla matek z małymi dziećmi, których coraz więcej, to według mnie strzał w dziesiątkę.
W Leżenicy, małej wsi na południu diecezji, powstało nietuzinkowe miejsce – efekt dobrych pomysłów i współpracy.
Kolędujmy. Grajmy i śpiewajmy. Dla siebie, naszych dzieci, bliskich. Dla tradycji. I dla małego Jezusa.
Od prostego zauważana i doceniania „małych darów codzienności” zaczyna się wewnętrzne nastawienie do czynienia dobra innym.
Nad pianinem Święta Rodzina, na oknie św. Józef. A mały Józek wybiera pulchnymi paluszkami ciasteczka.
Nie wiem, kto jest bardziej dzielny: ten mały niepełnosprawny chłopczyk czy jego piękna, młodziutka mama.
Wyróżnia się sposobem przekazywania wiedzy oraz formą. Bogata w treść, idealna dla ciekawych świata małych odkrywców.
Przebiegająca beztrosko wąską uliczkę, śmiejąca się głośno i dokazująca włoska dziewczynka może mieć rysy małej Klary.
Mała „wojowniczka” z Mławy walczyła z chorobą, rozmawiała ze swoim aniołem stróżem i poruszyła wiele ludzkich serc.