Trzeba bardzo wcześnie budować relacje wzajemnego zaufania, stawiać jasne granice, ustalać zasady i mimo lęku wypuszczać dziecko.
Pomogą w lekcjach, pocieszą, kiedy smutno, podpowiedzą, jak rozwiązać konflikt z kolegą, zabiorą na pizzę albo do kina. Starszy brat lub siostra – to jest ktoś!
Od Nowego Roku wchodzi w życie ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Zmienia zasady organizowania rodzinnej pieczy zastępczej, a także procedur adopcyjnych. Zdaniem samorządów jej realizacja nie będzie możliwa, z powodu braku środków.
Psychologowie i pedagodzy zgodnie podkreślają, że funkcja wychowawcza ojca jest niezastąpiona. Wielu rodzicieli ignoruje tę prawdę. Na szczęście nie brakuje tych, którzy rozumieją to nader dobrze.
Dla dzieci, wobec których sąd wydał postanowienie o umieszczeniu w placówce, ma to być namiastka domu. Ale wychowawcy z „Siemachy” chcą, by wcześniej czy później ich podopieczni wrócili do swoich rodzin.
Nie wspierajmy autorytetem dorosłych destrukcyjnej mody; informując o takich zjawiskach nie pozostawiajmy wątpliwości, że są one złe - radzi rzecznik praw dziecka Marek Michalak odnosząc się do informacji mediów o "grze", pod wpływem której dzieci robią sobie krzywdę.
O swoich dzieciach mogliby opowiadać godzinami. Znają historię każdego z nich. Tylko takich rodziców jest za mało.
Jeśli osoba starsza jest sprawna, ma do dyspozycji różnorodne formy aktywności, np. uniwersytety trzeciego wieku, kluby seniora czy dzienne domy pomocy społecznej.
– Pogoda był nienajlepsza. Zanosiło się, że będzie padać. Pomyślałem sobie: „Najwyżej zmokniemy”. Zaryzykowaliśmy i... było warto! – mówi Jacek Szczęsny.
– Dzieci to nie są figury w muzeum. Muszą mieć czas na to, żeby dać upust swojej energii, ale uczymy je także, jak się wyciszyć, by zbliżyć się do Boga – mówi Łukasz Gniazdowski.