On szuka dinozaurów. Ona wymyśla gry rodzinne. Razem wychowują dzieci i pomagają innym rodzinom.
– Mój syn teraz więcej mówi. Wcześniej miał problem, żeby się odezwać, a teraz jest rozgadany, do słowa nie można dojść! – śmieje się jedna z mam.
Pierwszy był poligon, po nim pojawiła się Wytwórnia nr 3, na końcu – miasto. Tak najkrócej można ująć dzieje Nowej Dęby i jej związków z obronnością.
Kiedy przyjechał do Polski, jego dniówka wynosiła 5 zł. On jednak nie poddawał się. Znalazł dobrą pracę, a potem żonę, z którą połączyły go… kartofle.
Bezdomność. Dotyka nie tylko ludzi z marginesu. Wyjście z niej to coś więcej niż zdobycie własnego „M”.
Trzeba obserwować nastrój dzieci i uświadomić im, że z każdej aktywności w sieci mogą się wycofać - mówi PAP Martyna Różycka z www.dyzurnet.pl, odnosząc się do "gry" internetowej, w której zadania polegają m.in. na samookaleczeniach i skoku z dachu wysokiego budynku.
Czy można, nie ruszając się z domu, zwiedzić cały świat? To możliwe. Ostatnio pływali po Morzu Karaibskim.
Nauczyciel zamiast z papierowym dziennikiem wchodzi do klasy z laptopem, a kiedy uczeń otrzymuje ocenę, jego rodzice natychmiast mogą zobaczyć ją na swoich komputerach.
Nowa edukacyjna rzeczywistość to wyzwanie nie tylko dla nauczycieli. Próbują się w niej odnaleźć także rodzice. Jak sobie radzą, kiedy dom zamienia się w kilkuklasową placówkę?
Metodę rehabilitacji ręki dzieci z porażeniem mózgowym, stosowaną od lat w Holandii, Skandynawii, Australii i Stanach Zjednoczonych, w Polsce zastosowano po raz pierwszy w Dzierżążnie.