Aldona – drobna i efemeryczna. Tomasz – potężny chłop. Na własnym ślubie próbowali nie płakać.
Kilka lat temu podczas dnia skupienia pracownicy „Ogniska” dostali od bp. Grzegorza Rysia wymagające zadanie: by ludzie, patrząc na nich, mówili: „Ojej, co nimi kieruje, że tak pracują?”.
Krakowski poeta Adam Ziemianin, piewca gór i codzienności, ma już 70 lat. Do popularności jego wierszy przyczyniają się nie tylko drukowane tomiki, lecz także ich śpiew przez zespoły Stare Dobre Małżeństwo i U Studni.
– To, co robię, jest służbą Bogu. Chcę być narzędziem w Jego ręku – przekonuje Marta Sawicka, która od 34 lat prowadzi w swoim mieszkaniu kuchnię dla ubogich.
– Wiem, że warto... – ks. Józef Walusiak szuka czegoś w pamięci. – Irka, fryzjera z Warszawy, pamiętacie? Jego rodzice przyjechali niedawno na Barkowską w drodze do Bułgarii. Podziękować. Po 15 latach... Tym bardziej jestem pewien: warto...
Tadek, Józek, Julek, Wojtek, Andrzej, Mietek, Maciek, Władek, Krysia i Staś – wśród nich jeden szafarz, dwóch księży i biskup – owoce miłości małżeńskiej Emilii i Józefa Słaby z Żeleźnikowej.
Pamiętam, że to był bardzo słoneczny dzień. Pamiętam przygotowanie koszyczka i jazdę rowerem do dziadka na cmentarz. To były jego urodziny. Pamiętam też światło w kościele od zapalonych świec. Tylko tyle i nic więcej. 1999 rok. 3 kwietnia. Wielka Sobota.
Oto proste sposoby, w jakie możemy okazywać swoim latoroślom miłosierdzie Ojca i przypominać im, jaką mają wartość w oczach Boga i naszych własnych. Fragment książki "Boski tata" Gregory'ego K. Popcaka publikujemy za zgodą wydawnictwa eSPe.
O makijażu Matki Bożej, „właściwym” stroju maryjnym i odkrywaniu kobiecości mówi s. Anna Maria Pudełko.
Jest ich kilka tysięcy. Z całej Polski. Licealiści, babcie, studenci, małżeństwa, księża i zakonnice. Dowódca – ruda i piegowata Karolina. Znak rozpoznawczy – czyste srebro.