– Każde dziecko kochamy jak swoje, dając mu to, co najważniejsze: własne serce – podkreśla Anna Gajewska.
O społecznej hipomanii, zderzeniu z rzeczywistością i samotności współczesnego człowieka – nie tylko w czasie świąt – mówi dr Monika Guzewicz, asystent w Katedrze Psychologii Klinicznej Dorosłych KUL.
– Do wody trzeba mieć dystans i zachowywać ostrożność w każdych warunkach pogodowych – mówi Łukasz Nizgorski z Sopockiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Alfreda Walkowska o niekończącym się zachwycie nad wiedzą świętej mniszki z Bingen.
Jak żadna inna na świecie – ta metoda jest skrojona na miarę konkretnej kobiety.
– To nie jest informacja telefoniczna – podkreślają operatorzy numeru alarmowego. Tymczasem wciąż zgłoszenia dramatycznych wypadków przeplatają się z próbą zamówienia taksówki lub pizzy.
Twierdzenie, że zespół Downa to „ciężkie nieodwracalne upośledzenie” albo „choroba zagrażająca życiu” jest nieuprawnione – mówi dr. hab. n. med. Tomasz Dangel.
– Nie ma co udawać, że to jest łatwa sprawa. Potrzeba chęci i czasu, ale widzimy, ile nasze dzieci na tym zyskują – twierdzi Anna Dremo.
Tylko w kwietniu „środkami zastępczymi” na północnym Mazowszu poważnie zatruło się trzech nastolatków. Na szczęście udało się ich uratować.
Jedni mają już za sobą jubileusze, drudzy są dopiero na początku drogi lub się do niej przygotowują. Bez względu na staż, by być szczęśliwą parą, muszą się natrudzić.