Niektórzy nazywają go chromosomem miłości. Trzeci, dodatkowy na 21. parze. Osoby, które zostały nim obdarzone, są czułe, serdeczne, oddane i pełne zaufania. To ludzie z zespołem Downa.
Ten wrocławski teatr jest bardzo podobny do łodzi Noego. Nie tylko z nazwy. Podobnie jak biblijny statek chroni ludzi przez potopem.
Miłość do syna przykuła mamę do łóżka razem z nim. Choć cierpienie dziecka bolało, spotęgowało jednocześnie prawdziwą miłość.
Kto jako dziecko nucił pod nosem: "Nie boję się, gdy ciemno jest"? Albo razem ze swoimi dziećmi? Wnukami? Najpopularniejszy zespół dziecięcy w Polsce kończy 20 lat.
– Arek swoim spokojem ratuje wszystkie sytuacje – opisuje Arkadiusza Kolińskiego jeden z jego znajomych.
O ludzkich potrzebach, cierpliwości, kontakcie i konieczności oparcia mówi ks. Władysław Szewczyk, założyciel i dyrektor ARKI.
Nawet kilka tysięcy osób mogło uczestniczyć w koncercie Arki Noego na pl. Zamkowym i marszu Krakowskim Przedmieściem.
Arka to taki sklep, w którym towary poustawiane według wartości pieniądza niepełnosprawni poprzestawiali na swój unikalny sposób.
Arka (L'Arche) - założona przez Jeana Vaniera wspólnota zdrowych i niepełnosprawnych - dziękuje poznańskim lekarzom, którzy odmówili wykonania aborcji dziecka z zespołem Downa.
- Moim największym sukcesem jest nasza rodzina - podkreśla Tomasz Drozdek, ojciec szóstki dzieci, multiinstrumentalista, grający sekcje rytmiczne oraz instrumenty świata, na najnowszej płycie kolędowej "Arki Noego".