Jak pić, żeby nie mieć kaca, także tego moralnego? W Koszalinie ruszyła ogólnopolska kampania społeczna „Kultura Picia”, do której zachęcają ludzie wierzący.
Pić czy nie pić? A jeszcze bardziej, jak pić, żeby nie dać się złapać?
– Kolega z imprezy mnie nie zaakceptował, ale wie jednocześnie, że ze mną nie wypije – mówi z dumą Damian Giczewski.
– Chodzi o tworzenie nowej kultury, nowego człowieka, przeciwstawianie się terrorowi picia. Któż z nas nie słyszał: „Co ty? Nie wypijesz? Chory jesteś, do sekty się zapisałeś?” – mówi pan Krzysztof.
Chcielibyśmy w spokoju czytać Biblię, oglądać finał Ligi Mistrzów, krytykując tych, którzy piją Guinnessa, a tymczasem w Europie zdarzają się zamachy terrorystyczne.
Ojciec? W Polsce przedstawia się go dziś jako podejrzanego typa, który bije, pije i odbiera wolność. Na szczęście Senat RP przy współpracy z Tato.Net zorganizował niezwykłą akcję „List do Taty”.
Bliskość przyrody, cisza i spokój są niewątpliwymi atutami tego miejsca. Jeśli jednak chodzi o start w dorosłe życie, z Sulikowa może być trudniej niż z Koszalina, Słupska czy Piły. 21-latce Natalii Billet udało się wystartować. Jak?
Trójmiasto wytoczyło wojnę plażowiczom spożywającym alkohol. W Gdańsku i Gdyni całkowity zakaz picia, poza ogródkami gastronomicznymi, obowiązuje od lat. W tym roku podobne regulacje wprowadził również Sopot. Jednak mimo groźby otrzymania mandatu przepisy te są regularnie łamane.
Bilety wyprzedane dwa miesiące wcześniej, komplety na widowni, a jednak „Merylin Mongoł” Nikołaja Kolady w stołecznym teatrze Ateneum budzi zastrzeżenia. Co więcej - pozostawia niedosyt.
Popularne są "domówki", ale młodzi bywają też w lokalach.