Publicysta „Forbesa” Tim Worstall uważa, że kobiety korzystające z antykoncepcji hormonalnej powinny płacić dodatkowy podatek za zanieczyszczanie środowiska naturalnego.
-"Katole", "wariaci, co nie znają antykoncepcji", "patologia", "matki Polki”, nieraz to słyszałam - mówi w rozmowie z portalem onet.pl Katarzyna Bosacka.
Raport Noichl zapewnia powszechny dostęp do aborcji, antykoncepcji i in vitro. Skreśla też z listy chorób dziecięcych zaburzenia płci.
Antykoncepcja hormonalna jest często synonimem nowoczesności, źródłem wolności oraz warunkiem emancypacyjnych dążeń kobiet. Tymczasem ma ona również drugie, rzadziej dostrzegane oblicze.
Sąd stanu Illinois uznał, że państwo nie może zmusić dwóch farmaceutów do sprzedaży środków wczesnoporonnych, określanych eufemistyczmie mianem „antykoncepcji awaryjnej”.
Sędzia federalny wydał wstępny nakaz wstrzymujący wdrożenie przepisów o przymusowym opłacaniu antykoncepcji, środków poronnych i sterylizacji w stosunku do katolickiej firmy z Michigan.
Gabinet ginekologiczny w Rybniku, w którym z zasady nie przepisuje się antykoncepcji, działa już rok. Wbrew obawom, nie tylko przetrwał, ale się rozwija.
Antykoncepcja uchodzi za wielkie osiągnięcie ludzkości. Opłakane skutki tej próby oszukania natury już ludzkość ogląda, ale winnego szuka w… nauczaniu Kościoła.
Kilkanaście małżeństw w jednej książce opowiada, dlaczego zdecydowanie odrzuca środki antykoncepcyjne. Stosują naturalne metody planowania rodziny, których nie traktują jako „naturalnej” antykoncepcji.
Kościoły ewangelikalne w Stanach Zjednoczonych poparły katolicki episkopat w jego konflikcie z Barackiem Obamą w sprawie obowiązku pokrywania przez firmy ubezpieczeniowe środków wczesnoporonnych, sterylizacji i antykoncepcji.