Życie w świecie najnowszych technologii, postępu nauk biomedycznych i nieustannych zmian nie zwalnia z obowiązku troski o zdrowie.
– Gdy siedzisz w domu, możesz spotkać co najwyżej przystojnego listonosza – uważają single. I biorą sprawy w swoje ręce.
Miał być ślepy, głuchy i niemową. Rozwija się świetnie, a rodzice dzielą się jego historią.
Prokuratura w Miastku k. Słupska umorzyła sprawę Justyny S., która była pijana, gdy w końcu marca ubiegłego roku urodziła dziecko. Prokuratorzy uznali, że kobieta nie popełniła żadnego przestępstwa.
Wymyśliła coś, czego w Polsce jeszcze nie było – takie białe niby nic, a jednak dla małych „atopików” to więcej niż może się wydawać.
Kula trafiła ją w kark, ale nie zabiła. Wanda Lurie upadła. Pod stosem ciał leżała trzy dni, aż poruszyło się dziecko, które nosiła pod sercem. To ono dało jej siłę, by przeżyć. 15 dni później warszawska Niobe urodziła Mścisława.
Zamiast muszkietów i rapierów mają uśmiech. Z takim uzbrojeniem jadą do małych pacjentów. Zdrowych przekonują, że niewiele trzeba, by dać komuś szansę na życie.
Chcę być świętą. Świętą rozwódką. Jest to możliwe z Bożą pomocą i opieką Matki Bożej jest to do osiągnięcia.
To Chorzów Batory, Katowice-Piotrowice i Suszec. Powołał je arcybiskup katowicki Wiktor Skworc.
Jeśli upada małżeństwo, upada pojedynczy człowiek, ale upadają też dzieci i młodzież, upadają rodziny, narody...