Zawierzyły swoje macierzyństwo Bożej opatrzności. Co tydzień spotykają się przy świątyni w Wilanowie, by się modlić, dzielić radościami i troskami.
Pewnego zimowego wieczoru dziadek opowiedział nam, słuchającym z otwartymi ustami, historię człowieka, który wierzył w pomoc Boga, do tego stopnia, że zapominał o swoim bezpieczeństwie.
Głogowianin, podróżnik, górnik, himalaista, a niedługo również ratownik górniczy. Zdobył wszystkie kontynenty. W pracy i życiowej pasji zawsze towarzyszy mu Bóg.
We Wspólnocie Mam są kobiety potrzebujące wsparcia po porodzie i takie, których ciąża jest zagrożona. Te z doświadczeniem i startujące w rodzicielską przygodę. Wbrew stereotypom nie matkują umorusanym rozrabiakom spod bloku. Są wśród nich prawniczki, lekarki, dietetyczki...
Chcą opowiedzieć dzieje Polski w taki sposób, by zachwycić dzieci i pokazać im, jak przez stulecia czuwał nad naszą ojczyzną sam Bóg.
Od piątku gościły w Lublinie duże rodziny z całej Polski. Był to czas wspólnego świętowania, wymiany doświadczeń i dyskusji nad tym, jak dziś żyje się małżonkom wychowującym kilkoro dzieci. Zjazd zakończyła Msza św. pod przewodnictwem bp Ryszarda Karpińskiego.
To szkoła, która uczy, wychowuje, przygotowuje do życia - jednym tchem wymieniają zalety placówki. Uczniowie bielskiego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego Zgromadzenia Córek Bożej Miłości są dumni, że uczą się w jednej z najlepszych szkół regionu.
Historia walki o własne życie mimo wszystko. Historia pytań o to, dlaczego. Historia poszukiwania Boga.
– To hospicjum powstało jako owoc modlitwy i otwarcia się na Boże natchnienie. Decyzja o powołaniu go zrodziła się we mnie w wigilię Zesłania Ducha Świętego – wyznaje Halina Styła, założycielka Domowego Hospicjum Maryi Królowej Apostołów.
To temat pierwszej z pięciu konferencji przeznaczonych na małżonków, które w Dzierżoniowie organizuje Stowarzyszenie Klubu Abstynenta "Na Pawłowym Wzgórzu".