Jeszcze parę miesięcy temu miały problem z wyborem tematu i często powtarzały: „Nie dam rady tego namalować”. Teraz myślą o wyjeździe na wspólny plener, by tam szukać natchnienia.
– Najbardziej zachwycił mnie krajobraz nad Jeziorem Tarnobrzeskim, owo zderzenie przyrody z industrialnym widokiem zakładów przemysłowych – mówi Paulina Dębosz.
Od 20 lat uczniowie i profesorowie z „Kenara” rzeźbią i strugają, by powstała wyjątkowa, europejska Święta Rodzina.
Z tego właśnie założenia wyszli pracownicy Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim i 10 lat temu, nomen omen w Łążku Garncarskim, zorganizowali pierwsze garncarskie warsztaty.
Tajemnice wyplatania przekazywane są w rodzinnych domach, gdzie koszykarstwo jest dodatkowym źródłem dochodu. Dla miasta wiklina to produkt sztandarowy i marka na miarę światową.
- Fotografii nauczyli mnie malarze, to oni pokazali mi grę światła i tajemnice kompozycji, a moja świadomość fotografa rosła z kilometrami naświetlonej taśmy i hektolitrami przerobionej chemii – mówi Andrzej Łada, ostrowiecki artysta fotograf.
Codzienność tylko z pozoru jest szara i nużąca. Nie trzeba pieniędzy, żeby ją ożywić, potrzeba czegoś więcej.
Badania trwały długo, powstał kilkusetstronicowy dokument, eksperci UNESCO dziwili się, że o wpis stara się niewielkie stowarzyszenie reprezentujące miasto.
Aż trudno uwierzyć w istnienie innego świata, którego tajemnice skrywają się tak blisko, w zasięgu oczu. W cyklu "Diecezja na wakacje" ruszamy na podbój pogórzańskich bezkresów.
Rzeźbi, gra, śpiewa, opowiada – tyle talentów w jednym człowieku. Ale przede wszystkim kocha to, co robi, szanuje tradycję i dzieli się nią z innymi.