Mobbingu nie zwyciężymy samotnością ofiary, potrzebna jest solidarność. Jej warunkiem jest wiedza - moralna, psychologiczna, społeczna i prawna. Solidnej jej porcji dostarczył drugi dzień konferencji.
Podstawą działań prawnych w sytuacji mobbingu jest art. 943 Kodeksu Pracy (podany poniżej).
Art. 943.
§ 1. Pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi.
§ 2. Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
§ 3. Pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
§ 4. Pracownik, który wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów.
§ 5. Oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy o pracę powinno nastąpić na piśmie z podaniem przyczyny, o której mowa w § 2, uzasadniającej rozwiązanie umowy.
Trzeba zwrócić uwagę (to ważne sprostowanie prawników), że w sensie prawnym nie ma nigdzie kryteriów czasowych (!) Innymi słowy: mobbing NIE MUSI trwać 6 miesięcy. Trzeba by działanie było uporczywe i długotrwałe. Kryterium 6 miesięcy wzięło się z wspominanych już obserwacji psychologicznych wskazujących, że po pół roku dochodzi do utraty zdrowia, co jest podstawą do występowania o odszkodowanie. Istnieją orzeczenia Sądu Najwyższego, które przemawiają za brakiem rygorystycznych terminów, istotna jest intensywność działań – przypomnieli prelegenci.
Wadą tego artykułu jest nieprecyzyjna, w dużej mierze oparta na kryteriach ocennych definicja mobbingu, a dużą trudnością zasada prawna stwierdzająca, że to skarżący musi udowodnić, że stosowano wobec niego mobbing, uporczywość i długotrwałość działań oraz ewentualną utratę zdrowia w ich wyniku. To podstawowa zasada prawna zapisana w Kodeksie Cywilnym (art. 6), która mówi że ciężar dowodu spoczywa na skarżącym.
Warto może wspomnieć także, że art. 943 istnieje w Kodeksie Pracy od 1 stycznia 2004 roku. Powstaje pytanie, w jaki sposób traktować sprawy, które miały miejsce wcześniej. Orzeczenia Sądu Najwyższego są w tej kwestii rozbieżne. W jednym zastosowano wprost zasadę, że prawo nie działa wstecz, w kolejnym jednak uznano, że w kodeksie pracy istniały już wcześniej podobne przepisy i uznano długotrwałość działań, które trwały do lutego 2004 (o orzecznictwie Sądu Najwyższego mówił w trakcie kongresu mec. Wojciech Musialik).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |