Parlament Europejski zajął się zagadnieniem eksterminacji kobiet we wczesnym etapie ich życia.
Na posiedzeniu plenarnym 8 października br. europosłowie przyjęli rezolucję w sprawie ludobójstwa ze względu na płeć: brakujące kobiety? (2012/2273 (INI)). Sprawozdanie potępia aborcję, gdy jest ona oparta na prenatalnej selekcji płci i przypomina, że ludobójstwo ze względu na płeć jest zbrodnią i pogwałceniem praw człowieka. Parlament Europejski wzywa również rządy państw, aby podjęły działania mające na celu fundamentalną zmianę opinii społecznej w celu zahamowania krzywdzących zachowań i stosowania przemocy wobec kobiet.
Rezolucję chciano uzupełnić o afirmujące godność człowieka, poprawki przygotowane przez słowacką europoseł Annę Záborską. Zgłosiło je 88 posłów, wśród których było 12 Polaków. Niestety, spośród pięciu poprawek cztery zostały odrzucone. Nie przyjęto m.in. punktu, podkreślającego prawo do odmowy działania sprzecznego z własnym sumieniem (szczególnie w przypadku aborcji) oraz poprawek, przypominających fakt nieistnienia na gruncie prawa międzynarodowego „prawa do aborcji” oraz treść Deklaracji Praw Dziecka, podjętej przez Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 1959 r., w której wyraźnie stwierdzano, że prawo do odpowiedniej ochrony przysługuje dzieciom również przed narodzeniem. Odrzucono również poprawkę nawiązującą do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-34/10 Brüstle v. Greenpeace.
Jedyna poprawka do rezolucji ws. ludobójstwa ze względu na płeć, która uzyskała akceptację większości europosłów, dotyczy restrykcji budżetowych. Parlament Europejski wzywa, by pomoc Unii nie była udzielana żadnemu organowi, żadnej organizacji lub żadnemu programowi, które wspierają jakiekolwiek działania lub uczestniczą w zarządzaniu jakimikolwiek działaniami, w ramach których dochodzi do naruszenia praw człowieka, takiego, jak wymuszona aborcja, przymusowa sterylizacja kobiet i mężczyzn, określanie płci płodu w celu dokonania selekcji prenatalnej lub dzieciobójstwa.
Warto odnotować postawę europosłów z Polski podczas prac nad projektem rezolucji. Poprawki akcentujące godność człowieka zostały zgłoszone dzięki poparciu ich przez 88 posłów, wśród których było 12 Polaków. Wielu polskich polityków poparło je również podczas głosowania. Politycy polskiej lewicy konsekwentnie głosowali za ich odrzuceniem.
Pozostali polscy eurodeputowani w zdecydowanej większości poparli poprawki (zobacz WYNIKI GŁOSOWANIA) choć w pojedynczych wypadkach również oni zajęli postawę dwuznaczną. I tak Zbigniew Ziobro głosował przeciwko poprawce, podkreślającej prawo do odmowy przez personel medyczny działań gwałcących sumienia oraz przeciwko poprawce przypominającej bezdyskusyjny fakt nieistnienia na gruncie prawa międzynarodowego „prawa do aborcji”. Z kolei Jacek Kurski wstrzymał się w głosowaniu dotyczącym klauzuli sumienia.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.