Twórca drużyny polskich „złotek” Andrzej Niemczyk w autobiografii, która ukaże się w listopadzie, wyznał, że do dziś cierpi z powodu zabicia jego nienarodzonego dziecka.
To historia sprzed ponad pół wieku. I on, i matka dziecka nie mieli wówczas jeszcze 20 lat. Gdy pojawiło się dziecko, rodzice kobiety zmusili ją do aborcji. - Niestety, byliśmy za młodzi, aby postawić na swoim - mówi po latach charyzmatyczny trener.
Z opublikowanych przez Onet fragmentów książki wynika, że Niemczyk nie próbuje robić z siebie świętego. Przyznaje się do licznych romansów, trzech małżeństw i trzech rozwodów. Podkreśla jednak, że ból z powodu śmierci pierwszego z pięciorga jego dzieci tkwi w nim do dziś.
- Została mi trauma na całe życie. Czasami siadam, rozmyślam o moim pierwszym dziecku i płaczę. Nikomu nie życzę, aby musiał przechodzić przez takie piekło - opowiada znakomity trener.
Andrzej Niemczyk (ur. 1944) to polski siatkarz i trener, twórca sukcesów siatkarskiej reprezentacji Polski kobiet, z którą zdobył dwukrotnie złoty medal na mistrzostwach Europy (w 2003 i 2005 r.).
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.