Dwa światy. Dwie odpowiedzialności. Dwie potrzeby.
Świat numer jeden. Po tym, gdy pani premier Kopacz ofukała tych, którzy ośmielili się stwierdzić, że polskim dzieciom dokucza głód, z ukrycia i wstydu wyłoniło się w mediach kilka rodzin, które rzeczywistej biedy doświadczają. I to wcale nie dlatego, że patologiczne. Po prostu kilkoro dzieci, niewielka pensyjka ojca i już jest: niedojadanie, życie na granicy. Rodziny mówiły o trudzie walki o każdy dzień, o skrajnie prostych posiłkach. Mówiły też, że nie potrzeba im kokosów, jakiegoś wielkiego wsparcia, tylko takich rozwiązań prawnych, podatkowych, by pensja starczała na godne utrzymanie rodziny. Są młodzi, kochają się, kochają swoje dzieci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.