Duma Państwowa Rosji przyjmie ustawę o zakazie sprzedaży pigułek aborcyjnych zwanych „dzień po”. Poinformowała o tym senator Jelena Mizulina, mocno zaangażowana w obronę życia nienarodzonych.
Wzięła ona udział w panelu na temat programu „Świętość macierzyństwa”.
Do Dumy Państwowej trafiły trzy projekty prawa antyaborcyjnego, z których dwa oprócz wyżej wspomnianego mogą być zatwierdzone przez niższą izbę parlamentu rosyjskiego jeszcze w tym roku. Zdaniem rosyjskiej senator konieczne jest wprowadzenie tzw. licencji na aborcję, gdyż do chwili obecnej wszelkie procedury medyczne z nią związane są niejako skrywane w ogólnej licencji o pomocy medycznej. Przez to bardzo trudno jest określić liczbę wykonywanych aborcji i kto je przeprowadza. W praktyce prywatne kliniki nie dostarczają informacji o liczbie aborcji i nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności prawnej.
Zdaniem senator Mizuliny handel tzw. materiałem poaborcyjnym: embrionami, komórkami płciowymi, tkankami osiąga poziom „przemysłowy”. Według niej „niby istnieją zakazy w tej sprawie, ale nikt ich nie egzekwuje”.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.