Świadectwo niezwykle poruszające, choć zdawałoby się, że przedstawia tylko jedno ze zwykłych nawróceń. Najbardziej poruszyła mnie autentyczność całego tego niezaplanowanego zdarzenia z pielgrzymką, a potem żarliwe pragnienie pozostania w jedności z Bogiem, bez narzucania swej postawy innym. Pani Maria cierpliwie czekała - i to przyniosło owoce! Dziękuję za tej jasny promyczek wiary!