Przepiękne:) "pełni praw reprodukcyjnych, państwa wolnego od zabobonów, wdrożenia i stosowania konwencji antyprzemocowej i poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet"... 1. pełnia praw reprodukcyjnych = prawo do pozbycia się jej efektu (aborcja) + reprodukcja bez faktycznej reprodukcji, za to z kilkoma ofiarami śmiertelnymi (in vitro). 2. państwo wolne od zabobonów = państwo szanujące pogląd, że człowiek nie ma płci takiej, jak wygląda, tylko taką, jak sobie wymyśli 3. wdrożenia i stosowania konwencji antyprzemocowej = uznanie absolutnej równości kobiety i mężczyzny, czyli likwidacja wcześniejszej emerytury (niech haruje do osiemdziesiątki!), likwidacja ograniczeń w podejmowaniu prac wysiłkowych (niech dźwiga po 50 kilo na magazynie!), likwidacja urlopu macierzyńskiego (bo faceci nie mają!)... 4. poprawa sytuacji ekonomicznej kobiet = co właściwie? Bo nie mam wrażenia, żeby sytuacja ekonomiczna kobiet była gorsza od sytuacji ekonomicznej mężczyzn. No chyba, że tyle wydają na waciki - ale to już ich sprawa.
1. pełnia praw reprodukcyjnych = prawo do pozbycia się jej efektu (aborcja) + reprodukcja bez faktycznej reprodukcji, za to z kilkoma ofiarami śmiertelnymi (in vitro).
2. państwo wolne od zabobonów = państwo szanujące pogląd, że człowiek nie ma płci takiej, jak wygląda, tylko taką, jak sobie wymyśli
3. wdrożenia i stosowania konwencji antyprzemocowej = uznanie absolutnej równości kobiety i mężczyzny, czyli likwidacja wcześniejszej emerytury (niech haruje do osiemdziesiątki!), likwidacja ograniczeń w podejmowaniu prac wysiłkowych (niech dźwiga po 50 kilo na magazynie!), likwidacja urlopu macierzyńskiego (bo faceci nie mają!)...
4. poprawa sytuacji ekonomicznej kobiet = co właściwie? Bo nie mam wrażenia, żeby sytuacja ekonomiczna kobiet była gorsza od sytuacji ekonomicznej mężczyzn. No chyba, że tyle wydają na waciki - ale to już ich sprawa.
Generalnie - majstersztyk prawdziwy:)