"Nowoczesność 'zmianą' określa coraz to szybsze maszerowanie na tej samej drodze w tym samym kierunku", tak pan Davilá. Wkrótce dwóch ojców bez matki, według dowolnego prawa, proceder już długo praktykowany, gdzie dwóch panow heterofobów kupuje rasowe komórki jajowe od jednej kobiety i wynajmuje macice drugiej do wylegania swego potomstwa. Tu i tam instrumentalizacja innej płci. POstępowe to i .Nowoczesne. Tzw. feministki muszą być koniecznie "za", bo wszystko inne to dyskryminacja ...
Do środowiska, które domagają się dla siebie rozwiązań służących tylko zaspokojeniu ich przyjemności są jednocześnie największymi obrońcami dzieci kiedy na jaw wychodzą na przykład skandale seksualne w kościele. Te skandale w sposób oczywisty są godne potępienia ale obłuda tych środowisk jest w tych sytuacjach szczególnie denerwująca.
Zanim w Polsce uchwalono ustawę regulującą in vitro, nasz stan prawny w tej materii był przez lata taki sam, jaki będzie teraz we Francji. Procedura była dostępna dla samotnych kobiet i dla kobiet żyjących w związkach jednopłciowych. Czy ktoś się wtedy w ogóle tym interesował?
Prędzej czy później dzieci będą rządać ujawnienia kto jest ojcem i nie można im będzie tego prawa odmówić jak nie w sądzie francuskim to w europejskim. Przecież był już taki przypadek i Trybunał uznał, że nie można zabronić dziecku poznać ojca.
Jest precedens, ale lewicowa rewolucja za nic ma dobro człowieka i praworządność.
Jest precedens, ale lewicowa rewolucja za nic ma dobro człowieka i praworządność.