O złotej zasadzie ograniczonego zaufania, internetowych pułapkach i letnich przedsięwzięciach Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu z asp. szt. Andrzejem Barnasiem, specjalistą Zespołu ds. Prewencji Kryminalnej Nieletnich i Patologii, rozmawia Marta Woynarowska.
A to pan zno? Furmon godo: „Przywiózżech pani wongiel”. Na to koń: „Ja, tyś przywióz!”.
Przeżył powstanie, wojnę kolonialną w Indochinach i komunizm w Polsce. Bogu dziękuje za... dar życia pełnego wydarzeń.
To ich sztandarowa akcja. Żadna łapanka i półśrodki, ale efekt całorocznej pracy w oratorium. Na 200 uczestników półkolonii jest 80 wolontariuszy.
– Wybierając plecaki, staram się, żeby były dobrej jakości i nie odstawały designem od tych, które będą miały inne dzieci – wyjaśnia ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Samotne matki uczą się artystycznego szycia, papieroplastyki, stylizacji paznokci, bo chcą być niezależne.
Hanna i Jacek Parzychowscy przykręcają ostatnie wieszaki w pokoju Sebastiana. Okna wychodzą na zielony ogród. Autystyczny 33-latek potrafi przesiedzieć całą noc, patrząc na gwiazdy.
Spotkanie organizacyjne odbywa się przy pluszakach, piłkach, specjalnych paletkach do ping-ponga z planszami do chińczyka i szachów. Trwa wymiana pomysłów na gry i zabawy, informacji o ukraińskich busach czy bankomatach. Studenci ruszają na Wschód – z zabawkami i... misją kulturalną.
Mija kilka miesięcy, odkąd na wrocławskim Strachocinie zamieszkali przybysze zza wschodniej granicy Polski, którzy uciekli przed wojną. Jak dziś wygląda ich sytuacja?
To lekarstwo na międzyludzką obojętność. Po zażyciu widać oznaki zdrowienia. Częściej mówi się „dzień dobry”, „co słychać” i „w czym mogę pomóc”.