Mają marzenie. Żeby się spełniło, ostro wzięli się do roboty. Z pomocą nieba i dobrych ludzi mają już dach nad głową.
Do udziału w nim zapraszają krakowscy salwatorianie.
Polka w kraju rodzi tylko jedno dziecko. Ta sama Polka mieszkając w Wielkiej Brytanii decyduje się na trójkę dzieci.
W świecie dziadka do orzechów można się znaleźć w Kołobrzegu za sprawą kolekcji Jana i Mateusza Łomnickich.
Rockowania są dobre. Tak dobre, jak tylko śpiewanie Dobrej Nowiny przez radosną gromadę dzieciaków i ich rodziców. Bo kolędowanie na rockową nutę to więcej niż śpiew.
Było tak: Zakochanie, narzeczeństwo, przygotowania do ślubu, wesele. Potem też miało być pięknie, „póki śmierć nas nie rozłączy”, ale bywało różnie.
Około półtora tysiąca słupszczan wyszło na ulice swojego miasta, żeby afirmować życie maszerując w radosnym pochodzie.
I Charytatywny Bal Karnawałowy odbył się w pocysterskim klasztorze w Trzebnicy.
To były chyba 40. urodziny. Pokłóciłem się z żoną. Wyszedłem z domu i wsiadłem do autobusu. Jechałem obok kościoła kapucynów. Coś mnie tknęło. Wysiadłem. Zapukałem na furtę i powiedziałem, że chcę wstąpić do zakonu.
Wiadomo – dla dzieci najważniejsze jest morze. Niełatwo namówić je do obowiązków. Żeby, na przykład, poczytały Biblię. Jednak wystarczy znaleźć odpowiedni sposób.