– Przebaczyć trzeba. Ale nie wolno zapomnieć, wymazać z pamięci. To, co działo się tam, na Wołyniu, śni mi się po nocach do dziś – mówi pani Alfreda. Ma 93 lata. Ocalała cudem…
Jest trochę jak Masza – wszędzie go pełno i uśmiecha się od ucha do ucha. Oprócz pani Uli nikt go nie chce.
– Najbardziej zachwycił mnie krajobraz nad Jeziorem Tarnobrzeskim, owo zderzenie przyrody z industrialnym widokiem zakładów przemysłowych – mówi Paulina Dębosz.
Cymper, ostatki wpisują się w tradycję karnawału, czyli groteskowego, pełnego szalonej zabawy i radosnego „pożegnania mięsa” (carne – mięso, vale – żegnać), aby przygotować się do wstrzemięźliwości w okresie Wielkiego Postu.
Na chętnych czeka pięć nowiutkich modeli, pachnących świeżością.
Dwudziestu rycerzy zakłada zbroję. W sercu puszczy. Niedługo wyjdą na najważniejszą bitwę w życiu: walczyć o trzeźwość..
– I co u pani zobaczę? – profesor z Łodzi, taki, co już wszystko widział, światowy, lekceważąco rzucił w twarz uśmiechniętej blondynce. – Gniazdo gnomów – odparowała.
Mówi o sobie: włóczykij, podróżnik, marzyciel – szukający celu i sensu. Przemierzył już 4 kontynenty i ponad 30 krajów najróżniejszymi środkami transportu. Z marzeniami dotarł na... początek i kraniec świata.
Czy gra na giełdzie to hazard porównywalny do ruletki w kasynie czy metoda na rozsądne powiększenie naszych oszczędności?
Równe prawa i godność ludzka przysługujące kobietom w tym samym stopniu co mężczyznom nie oznaczają, że różnica płci nie ma charakteru rzeczywistego. Przypomniał o tym przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Genewie na forum Rady Praw Człowieka ONZ. Abp Silvano Tomasi zabrał głos 19 czerwca podczas całodziennej dyskusji poświęconej prawom kobiet.