Inspiracją do założenia noclegowni był list papieża Franciszka na I Światowy Dzień Ubogich.
W zakątku jednego z uczelnianych korytarzy stanęły niewielka lodówka, a obok regał. Są również banery informujące, że to „Jadłodzielnia”, czyli miejsce darmowej wymiany żywności.
Często reagujemy na ubogich negatywnie. Myślimy: „Oni są biedni, bo nie chce im się pracować”. A wcale tak nie jest – opowiada nauczycielka Beata Kacprzak, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, w rozmowie z Agnieszką Kocznur.
– Czy kupi mi pani bułkę z serem? – głodne oczy malca uciekają w bok. A ja przypominam sobie, że wczoraj spaliłam spleśniałą kanapkę...
– Pani Maria to cudowna, otwarta, pełna miłości i troski kobieta. Czasami czuję się, jakbym miał dodatkową babcię – mówi z przekonaniem wolontariusz i maturzysta Kacper Wdowczyk.
Dla wielu dzieci to drugi dom. Tu czują się bezpiecznie, mogą liczyć na wsparcie i pomoc w każdej sytuacji.
Utworzyła się swoista mapa szlachetnych serc w naszym regionie – wolontariuszy, którzy szukają potrzebujących rodzin i darczyńców.
– Nie chcę tylko brać. Na ile potrafię, staram się pomagać jako wolontariuszka – mówi pani Jadwiga, podopieczna parafialnej Caritas.
– Kiedy byłam małą dziewczynką, mama mówiła do mnie: „Jadziu, masz takie uśmiechnięte oczy”. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz się śmiałam – mówi pani Jadwiga.
Funkcjonują ponad podziałami, a ich najważniejszym celem i misją jest dawanie nadziei i pomoc bliźniemu.