Miały urodzić kalekie dzieci, mogły stracić zdrowie, umrzeć podczas ciąży lub porodu. Wytrzymały presję lekarzy i własnego lęku. Dzięki szaleństwie miłości.
O tym, że małżeństwa przeżywają ogromny kryzys, świadczą statystyki rozwodów. W archidiecezji wrocławskiej coraz więcej osób decyduje się na skorzystanie z wiedzy i doświadczeń innych, aby zapobiec dramatowi rozstania.
Uchwalone w czerwcu br. zmiany w ustawie o działalności leczniczej sprawią, że wkrótce utracą moc powszechnie obowiązujące m.in. standardy opieki okołoporodowej. Decyzja ta będzie rzutować na stan przestrzegania praw pacjenta.
W najbliższy wtorek 15 marca Komisja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE) na posiedzeniu w Paryżu zdecyduje o losach rezolucji autorstwa poseł Petry de Sutter z Belgii. Dokument postuluje pozostawienie państwom członkowskim swobody przy regulacji praktyki macierzyństwa zastępczego.
– Wybierając plecaki, staram się, żeby były dobrej jakości i nie odstawały designem od tych, które będą miały inne dzieci – wyjaśnia ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
O tym, gdzie panie mogą szukać wsparcia w jednej z najważniejszych ról życia i czy istnieją idealne matki, opowiadają Ewa Kazimierczak i Marta Stasieło z Fundacji Każdy Ważny.
– Uważam, że łatwiej jest „wychować” sobie laureata olimpiady przedmiotowej niż zachęcić grono uczniów do wspólnego działania – mówi Piotr Sumiński.
Jak przeżywać macierzyństwo, nie rezygnując z życia towarzyskiego? To proste. We Wrocławiu od ponad roku działa Klub Mamuśki. Inicjatywa staje się coraz bardziej popularna i ewoluuje. Idea została przeszczepiona w kilka miejsc w Polsce, a perspektywy wydają się jeszcze lepsze.
„Szybkość, wygoda, bezpieczeństwo – tymi trzema słowami można podsumować dostępne w sieci pożyczki”. Takie opisy internetowych chwilówek widnieją na branżowych portalach. Rzeczywistość jest mniej różowa.
Osieroceni rodzice żyją pośród nas. Poronienia to najczęstsza przyczyna śmierci dzieci. Aż 50 % ciąż kończy się w ten sposób.