O nauczycielskim powołaniu, działalności w parafialnych wspólnotach i 50-letnim stażu małżeńskim opowiadają Stanisława i Stefan Szyperscy.
Otwarcie nowej świetlicy dziennego pobytu dla seniorów zgromadziło 9 października w budynku przy ul. Dolnej 4 pracowników i podopiecznych Caritas oraz przedstawicieli władz miasta. Obiekt poświęcił abp Sławoj Leszek Głódź. Zdjęcia: ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość
Na 345 szkół znajdujących się na terenie naszej diecezji w zaledwie 10 działają SKC. A szkoda, bo przykłady z Gliwic i Tarnowskich Gór pokazują, że uczniowie są chętni, a zrobić można wiele.
– Oddając coś, pomyśl, czy taką rzecz chciałbyś sam otrzymać – podkreślają organizacje charytatywne.
Chcecie zostać Czadową Parą? A może wolicie podzielić się szczęściem i sprawić, by ono rozkwitło? Znamy na to sposoby!
– Ten program daje mi realną szansę na zmianę. Na zdobycie wykształcenia i na znalezienie pracy, czyli na normalne życie – mówi Luca.
Czasem przychodzą z ulicy, czasem z rodzin, w których nie da się żyć. Tu oprócz ciepłego pokoju i spokoju znajdują życzliwość i opiekę.
Wielu młodych ludzi mówi: „lubię pomagać”. Jednak nie każdy wie, jak się do tego zabrać. Listopadowe szkolenie SKC uczyło, jak pomagać w nieszczęśliwych wypadkach.
– Takie wyjazdy to wielki skarb dla wszystkich, bo pomagają przybliżyć się do Pana Boga – mówi Marcin Nieścigorski, ministrant z parafii Miłosierdzia Bożego w Kwidzynie.
– Zimą mamy gwarancję, że możemy tutaj zjeść zupę, czasami poprosić o dokładkę i spokojnie posiedzieć przez dwie godziny. To bardzo ważne, że podczas srogich mrozów jesteśmy podczas obiadu nietykalni – mówił Robert Bogaczyk „Krokodyl”.