Kiedy w 2006 roku grupka rodziców postanowiła stworzyć przedszkole dla zaledwie 8 dzieci, wydawać się to mogło fanaberią, bo przecież jest tyle dobrych placówek edukacyjnych. Po prawie 10 latach działalności faktem jest, że na sopockiej mapie brakowało takiego miejsca jak „Lokomotywa”.
- Młodzież ma ogromny potencjał, ale jest uśpiona - uważa Michał Piętosa.
O miłości małżeńskiej, w której odbija się miłość Boga, z o. Ksawerym Knotzem rozmawia Agata Puścikowska
Nie mają zabawek ani łóżek z wygodnymi materacami. Jednak do szkoły, zrobionej często z trzciny, muszą chodzić w mundurkach i za nią płacić.
Tańczą jak baletnice albo promują kołoc grulownik. Albo też spotykają się, by obgadać sprawy tego świata, patriotycznie ukierunkować i mądrze, po wiejsku, wyemancypować.
Rodzina jest jednym z najważniejszych elementów dialogu ekumenicznego – zaznaczył kard. Kurt Koch, jeden z ojców odbywającego się w Watykanie synodu biskupów pod hasłem „Powołanie i misja rodziny w Kościele i świecie współczesnym”. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan w rozmowie z KAI wskazał, że w oparciu o małżeństwa i rodziny mieszane możemy w życiu codziennym realizować praktyczny, żywy i dynamiczny ekumenizm.
Co sprawia, że młodzi ludzie, których rówieśnicy słuchają raczej hip-hopu niż chorału, chcą odkrywać świat elitarnej sztuki? Może kluczowy jest tu fakt, że chóry dziecięce i młodzieżowe to po prostu dobra szkoła życia?
Współpracownicy są zgodni: pani Bernadka ma złote ręce. To zresztą dobrze widać po efektach jej pracy: starannie wykonanych okładkach ksiąg, misternie zszytych grzbietach.
Ma 245 znajomych na Facebooku. Ani jeden nie znalazł się tam tylko dlatego, że on sam chciał.
To nie jest zwykła porcja mięsa. To jest mięso społecznie zaangażowane. Smakowita porcja za kilka złotych. A jako dodatek – dobra przyszłość. Bezcenna.