Amerykańscy republikanie przyjęli w poniedziałek nowy program, najbardziej w historii tej partii idący w stronę ochrony rodziny i życia nienarodzonych.
Alejami Waszyngtonu po raz 39. przeszedł Marsz dla Życia. To największa demonstracja, która regularnie odbywa się w stolicy USA. I regularnie jest ignorowana przez główne amerykańskie media.
- W USA od zwolenników aborcji nie usłyszy się, że płód to jeszcze nie dziecko, nie człowiek. Oni wiedzą, że nauka udowadnia, że to jest człowiek - mówiła Rebecca Kiessling podczas spotkania na UPJPII.
Prócz uczestnictwa w marszach i happeningach, warto pomyśleć też o praktycznej pomocy dla kobiet i małżeństw, które stoją przed wyborem: przyjąć na świat chore dzieci czy też nie.
120 577 podpisów zebranych do 6 czerwca br. potrzebują obrońcy małżeństwa i rodziny, by przeprowadzić w stanie Waszyngton referendum obywatelskie w reakcji na zalegalizowanie przez obie izby tamtejszego parlamentu związków homoseksualnych.
Paryż, Waszyngton. Około 40 tysięcy Francuzów, czyli dwa razy więcej niż przed rokiem, wzięło udział w siódmym Narodowym Marszu dla Życia.
Amerykańscy zwolennicy ochrony życia cieszą się z ogłoszonej dziś nominacji nowego prokuratora generalnego. Prezydent elekt Donald Trump ogłosił, że zostanie nim senator z Alabamy Jeff Sessions.
Na Harvard co roku aplikacje składa ponad 30 tys. osób. W 2010 r. na najlepszą uczelnię świata dokumenty złożył Adam Ziemba z Katowic. Złożył i się dostał. W maju otrzyma dyplom bakałarza amerykańskiego uniwersytetu.
– Pomogło mi wiele osób. One uwierzyły we mnie, w to, że ja naprawdę chcę zmienić moje życie – mówi pan Artur.
Małżeństwa starające się o dziecko nie muszą wybierać między in vitro a adopcją. Mogą spróbować naprotechnologii, która jest zgodna z nauką Kościoła.