Najczęściej znikają latem. Każdego roku rodzice, korzystając z pomocy specjalistów, próbują odnaleźć aż 5 tys. dzieci. Głównie dziewcząt.
Najważniejsza jest wczesna diagnoza i wczesne działanie. Każdy czas, który mija bez wspierania dziecka, jest stracony. Rozmowa z Teresą Paradowską, dyrektorem Zespołu Szkół Specjalnych nr 41 w Zabrzu.
Twierdzenie, że zespół Downa to „ciężkie nieodwracalne upośledzenie” albo „choroba zagrażająca życiu” jest nieuprawnione – mówi dr. hab. n. med. Tomasz Dangel.
– Musiałam z trójką dzieci uciekać z domu, bo bałam się o nasze życie. Najgorsze było to, że nikogo nie obchodziło, co się u nas dzieje – opowiada Monika Gricuk, mama trojga dzieci.
Prostytucja to dobrowolny wybór czy przymus? A jeśli przymus, to jaki? Zewnętrzny jest jeszcze do pojęcia, ale wewnętrzny?
O swoich dzieciach mogliby opowiadać godzinami. Znają historię każdego z nich. Tylko takich rodziców jest za mało.
Nie ma słowa określającego matkę, która utraciła dziecko. Ale problem jest.
– Mówiąc: „Nie płacz, wszystko się ułoży”, tylko pogarszamy sprawę. Czasami lepsze jest milczenie przy kubku gorącej herbaty – mówi Kamila Bubrowiecka, psycholog.
Hanna Duda, neonatolog z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku, o opiece nad ciężko chorymi noworodkami i o tym, dlaczego aborcja jest ucieczką od problemu.
Osieroceni rodzice żyją pośród nas. Poronienia to najczęstsza przyczyna śmierci dzieci. Aż 50 % ciąż kończy się w ten sposób.