Blisko pół tysiąca ludzi przeszło przez miasto, tańcząc i śpiewając, za platformą z prowadzącymi zabawę wodzirejami. Uczestnicy Marszu zbierali też pieniądze na leczenie 4-letniego Szymona.
Około 400 osób przeszło w radosnym, rodzinnym pochodzie przez centrum miasta - sprzed bazyliki św. Antoniego do franciszkańskiego kościoła św. Józefa.