Człowiek to dusza i ciało. Trzeba o tę Bożą inwestycję dbać, zabiegać o nią, pielęgnować jak najcenniejszą roślinę czy skarb. Najważniejsza z karier na tym świecie – dla dziecka i dla nas – to „kariera świętości”.
Mówi się, że z rodziną wychodzi się dobrze jedynie na zdjęciu. Firmy rodzinne zadają kłam temu przysłowiu.
Ostatnią prelekcję I Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw na temat „Moralne wyzwania miłości małżeńskiej” wygłosił ks. Ryszard Różycki, wykładowca teologii moralnej i spowiednictwa w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie.
– Choć straciliśmy własny dom, okazało się, że to Jezus jest tym, który zapewnia wszystko, jest wystarczający i to On daje poczucie bezpieczeństwa – mówi Radek Urbankiewicz, którego dom zniszczył pożar.
Elisa Lardani zmarła po porodzie. Osierociła czworo dzieci. W trumnie leżała w białej sukni. „To dzień zaślubin mojej żony z Jezusem” – mówił Luca Marchi, trzymając kilkudniową Magdalenę na rękach.
Kula trafiła ją w kark, ale nie zabiła. Wanda Lurie upadła. Pod stosem ciał leżała trzy dni, aż poruszyło się dziecko, które nosiła pod sercem. To ono dało jej siłę, by przeżyć. 15 dni później warszawska Niobe urodziła Mścisława.
– Byłem małym chłopakiem, kiedy pierwszy raz usłyszałem naszą lubartowską orkiestrę. Od tamtej pory marzyłem sobie, żeby tak z nimi maszerować ubrany w mundur i grać tak pięknie, że dech zapiera – opowiada dzisiejszy prezes Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubartowie Janusz Ogrodowski.
Zwolnienia grupowe, brak ofert pracy, likwidacje małych i dużych zakładów – tak wygląda mazowiecki rynek pracy. – Społeczeństwo ubożeje. Trochę inaczej wygląda sytuacja w większych miastach, ale w mniejszych jest bardzo źle – mówią urzędnicy z urzędu pracy.
– Usłyszałam w telewizji: „Sześćdziesięcioletnia staruszka została potrącona przez samochód”. Nie wierzyłam własny uszom. Sześćdziesięcioletnia staruszka! My mamy ponad siedemdziesiąt lat i wcale nie czujemy się staruszkami! Starzy to byliśmy, jak mieliśmy czterdziestkę! – śmieje się 76-letnia Władysława Malarz.
Choroba to nie kara za grzechy – choć wielu po diagnozie tak uważa. Jak odzyskać sens życia i wewnętrzny spokój zapytaliśmy księdza Mariusza Bernysia, kapelana ze Szpitala przy ul. Banacha w Warszawie.