Już po raz kolejny w szkole Towarzystwa Salezjańskiego rywalizowali stolarze i technicy przemysłu drzewnego. W ogólnopolskim konkursie „Sprawny w zawodzie” zdobywali cenne nagrody, ale przede wszystkim doświadczenia, które przydadzą się w pracy.
Rozmowa z rodzicami zwykle zaczynała się tak: – Mamo, gdybym umarła albo zginęła... – Dziecko, nawet nie mów takich głupot! – … to chciałabym komuś podarować „drugie życie”.
Geolog pokazuje dzieciom kawałek pumeksu, który niedaleki wulkan wyrzucił z siebie miliony lat temu. – Zgadnijcie, co to jest. Znajdziemy go w łazience i jest na literę „p”? – Pilniczek! – krzyczą dzieci.
Czy współczesną młodzież można odciągnąć od komórek i internetu? Czworo elbląskich licealistów podjęło się tego wyzwania.
W ich przypadku metryka liczy się zupełnie inaczej. Według niej są dorośli, ale rzeczywistość każe prowadzić ich za rękę. Nierzadko umyć, nakarmić, ubrać.
A kto by jedno takie dziecko przyjął w imię moje, Mnie przyjmuje. Papież Jan Paweł II na Wielki Post 2004.
Co jedzą dzieci? Kształtowanie nawyków żywieniowych leży po stronie rodziców, a nie szkoły. – Ustawa problemu nie rozwiązuje – mówią zgodnie dyrektorzy małopolskich szkół.
Warto dwa razy pomyśleć, zanim powierzy się edukację dzieci komputerom i multimediom.
Wiedzą, że „to” jest grzechem. I znają „sposoby”, aby w ciążę nie zajść. Ale zachodzą. Są z liceów, techników, szkół zawodowych, ale coraz częściej – również z gimnazjów lub podstawówek. Dlaczego dzieci rodzą dzieci?
Dla wielu dzieci to drugi dom. Tu czują się bezpiecznie, mogą liczyć na wsparcie i pomoc w każdej sytuacji.