Przyjechał na Warmię z Kobe i postanowił tu zamieszkać. Teraz uczy olsztyniaków japońskiego.
Mają znakomitą renomę, bo nie tylko dobrze uczą, ale także rozwijają i wychowują. Katolickie licea doskonale radzą sobie z konkurencją. W diecezji łowickiej istnieje ich 5.
Szkoła prosta jak dom Maryi i Józefa, ale otwarta na przyszłość. Nowoczesna, ale czerpiąca z blisko 100-letniej tradycji. Oto Nazaret, jedyna katolicka szkoła z programem międzynarodowej matury. Kilkadziesiąt rodzin odwiedziło ją podczas Dnia Otwartego. Czego się dowiedziały?
– Tam, daleko, w Irlandii też jest Polska – opowiadają ks. Janusz Ługowski, kapłan pochodzący z naszej diecezji, i ci, którzy go odwiedzili.
Nie powinni być niewidzialni. Coraz częściej przekraczają progi i bariery. A my, widzący, też ich dostrzegajmy i oferujmy im pomoc.
Kiedy przyjechał do Polski, jego dniówka wynosiła 5 zł. On jednak nie poddawał się. Znalazł dobrą pracę, a potem żonę, z którą połączyły go… kartofle.
Rodzina wielopokoleniowa jest najwłaściwszym miejscem przekazywania wartości, wychowania, uczenia się wzajemnej odpowiedzialności za siebie i wszystkich jej członków.
– Moim wielkim pragnieniem był powrót do Polski. Miałam nadzieję, że coś temu krajowi dam z siebie – mówi Irena Anglikowska.
Podobnie jak w latach ubiegłych, tak i w tym roku nie zabraknie ewangelizatorów na Pol'and'Rock Festival (dawniej: Przystanek Woodstock), który na początku sierpniu odbywa się w Kostrzynie nad Odrą. Od tego roku inicjatywa ewangelizacyjna nosi nową nazwę Przyjaciele Jezusa (dawniej: Przystanek Jezus).
– Nauka świętej z Bingen jest przejrzysta i czysta. Jednak żeby przynosiła efekty, należy brać ją w całości. Aplikując tylko niektóre elementy, nic nie osiągniemy – mówi dr Alfreda Walkowska.